Centrum Drezna robi przeogromne wrażenie. Ciężko uwierzyć, że wszystko, co się tam znajduje, w czasie wojny uległo całkowitemu zniszczeniu. W czasie odbudowy budynków starano się maksymalnie wykorzystać ich oryginalne elementy, dlatego część z nich wygląda jak „układanka”. Nieodnalezione lub zbyt zniszczone „puzzle” zastąpiono nowymi materiałami, co wyraźnie widać po różnicy w odcieniu. Nie umniejsza to jednak architekturze i przepychowi miasta.
Najpierw udaliśmy się do Hofkirche, gdzie o godzinie 11.30 miał odbyć się koncert organowy.
Po wysłuchaniu koncertu skierowaliśmy się do Residenzschloss, aby obejrzeć znajdujące się tam kolekcje muzealne. Osoba sprzedająca bilety wprowadziła nas niestety w błąd informując, że w mieście nie obowiązują karty turystyczne umożliwiające zwiedzanie różnych muzeów na terenie Drezna (następnego dnia informację o takich kartach zobaczyliśmy w Zwinger). Biorąc pod uwagę wysoką cenę biletów, jej zakup na pewno okazałby się opłacalny.
Na terenie Residenzschloss odnaleźliśmy drogę na wierzę widokową – Hausmannsturm, z której podziwiać można całe zabytkowe centrum miasta, m.in. Semperoper, Zwinger i Hofkirche.
Po wyjściu obejrzeliśmy mozaikę Fürstenzug (Pochód Książąt), zdobiącą fasadę pałacu i ulicą Brühlische Terrasse udaliśmy się w kierunku Albertinum, jednak nie zdecydowaliśmy się wejść do środka. Bardziej zaciekawił nas Frauenkirche – przepiękny zarówno na zewnątrz, jak i w środku.
Po zameldowaniu w hotelu udaliśmy się na wieczorny spacer brzegiem Łaby. Widoki po obu stronach rzeki są imponujące.
Drugi dzień pobytu w Dreźnie przeznaczyliśmy między innymi na Zwinger. Znajdujące się w nim kolekcje muzealne zdają się nie mieć końca. Najpierw kilka pięter wypełnionych po brzegi malarstwem najsłynniejszych artystów, dalej zbrojownia i niesamowita kolekcja miśnieńskiej porcelany. Fanatycy sztuki spędziliby tam prawdopodobnie cały dzień, jednak ja – nie umniejszając świetności znajdujących się tam dzieł – miałam dosyć już po pierwszym piętrze malarstwa.
Pozostając w Dreźnie na dłużej niż jeden dzień nie można pominąć spaceru nocą, gdyż oświetlone monumentalne budowle robią niesamowite wrażenie. Jeśli jednak zwiedzanie kolekcji muzealnych nie leży w kręgu Waszych zainteresowań, na spokojny spacer po mieście, połączony z podziwianiem architektury, wystarczy z pewnością 1 dzień.
Będąc w tamtych okolicach szkoda byłoby nie zobaczyć skał Bastei, położonych w okolicach Rathen, oddalonego od Drezna o 40 km.
Po drodze warto wstąpić do Burg Stolpen, ciekawego ze względu na historię hrabiny Cosel, więzionej tam przez Augusta II Mocnego, oraz imponujące bazaltowe bloki, na których stoi zamek. W zamku za symboliczną opłatą w wysokości 10 centów możemy nawet nabyć usługę straszenia przez zamkowego ducha.
Godna polecenia jest również twierdza Königstain, oddalonego od skał Bastei jedynie o 7 km. Zamek położony jest dosyć wysoko, dlatego podziwiać można z niego piękny widok na okolicę.
- Drezno, Hofkirche
- Drezno, Hofkirche
- Drezno, Georgentor
- Drezno, Residenzschloss
- Drezno, Semperoper
- Drezno, Fürstenzug
- Drezno, Frauenkirche
- Drezno
- Drezno
- Drezno
- Drezno, Zwinger
- Drezno, Zwinger
- Drezno, Goldener Reiter
- Basteibrücke
- Skały Bastei