JAK MAMUT PRZESZEDŁ PRZEZ UCHO IGIELNE, czyli Sandomierz w godzinę

W ramach poświątecznego rozruchu wybraliśmy się do Sandomierza. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od ulicy Zamkowej, gdzie udało nam się zająć ostatnie wolne miejsce parkingowe – samochód można również pozostawić na przeciwko skrzyżowania Zamkowej z Krakowską, gdzie znajduje się większy parking. Pierwszym punktem w programie był Zamek, w którym obecnie mieści się muzeum (bilet to koszt 10 zł).…

W KRAINIE SKŘÍTKÓW, DRAKÓW I RUMCAJSA, czyli Czeski Raj po raz drugi

Po zeszłorocznym pobycie w Czeskim Raju, z którego byliśmy więcej niż zadowoleni, postanowiliśmy wybrać się tam ponownie. Tym razem chętnych na wyjazd znalazło się znacznie więcej, zapowiadało się zatem wesoło. Ponownie zatrzymaliśmy się w pensjonacie Aneta w Doubravie, gdzie wieczorami grillowaliśmy, spożywaliśmy pyszne czeskie piwko i skakaliśmy na trampolinie. Udało nam się nawet załapać na…

POLSKA ZŁOTA JESIEŃ W KRASICZYNIE

Zamek Krasickich położony jest niedaleko Przemyśla, na brzegu Sanu. Gdy już trafi się do miejscowości Krasiczyn, znalezienie go nie jest trudne. Naprzeciwko wejścia na teren zamku znajduje się spory parking, więc znalezienie miejsca do pozostawienia samochodu również nie sprawia problemu. Jedyną trudnością, jaki napotkaliśmy chcąc zobaczyć zamek, było uzyskanie informacji na temat możliwości jego zwiedzenia…

JAK ZNALEŹĆ PAŁAC POTOCKICH W KRZESZOWICACH i czy na pewno warto go szukać?

Zachęceni przez przewodnika z zamku w Łańcucie, w drodze z Krosna do Wrocławia postanowiliśmy odwiedzić Pałac Potockich w Krzeszowicach. Do nawigacji wpisaliśmy Krzeszowice – centrum, przekonani, że do TAKIEJ ATRAKCJI z pewnością prowadzić będzie wiele drogowskazów. Nie mogliśmy się jednak bardziej mylić. Objechaliśmy prawie całą miejscowość, ale znaki wskazywały jedynie drogę do Sanktuarium Maryjnego i…

W CZASIE DESZCZU DZIECI SIĘ NUDZĄ…, czyli Podkarpacie w niepogodę

Z okazji pierwszych urodzin mojej bratanicy oraz długiego sierpniowego weekendu postanowiliśmy zaszaleć i zaplanowaliśmy tygodniowy urlop w okolicy Krosna. A że odpoczynek w formie nic-nie-robienia nie jest w naszym stylu, w planie mieliśmy wycieczki rowerowe, wspinaczki górskie, a nawet plażowanie w Polańczyku. Wszakże byliśmy (prawie) w Bieszczadach! Niestety, cały tydzień padał deszcz… Okoliczne atrakcje wyczerpaliśmy…

OPOLSKI ZAMEK DISNEY’A, czyli Pałac w Mosznej

Pogoda była idealna, aby wybrać się na wycieczkę. Jako cel obraliśmy pałac w Mosznej. Pałac ten, zwany również zamkiem – chociaż nigdy nie pełnił funkcji obronnych, położony jest w województwie opolskim, około 20 km od autostrady A4 (jadąc od strony Wrocławia należy wybrać zjazd Racibórz, Opole). W pobliżu zamku znajdują się dwa parkingi – jeden…

TANIO W GÓRY, czyli Czeski Raj

Ponieważ zrezygnowaliśmy z długiego wyjazdu urlopowego w tym roku, zaczęłam szukać kolejnego miejsca na weekendowy wypad. Chcieliśmy wybrać się w góry. Z Sudetami nie mieliśmy najlepszych skojarzeń – bardzo drogo (a wyjazd z konserwami raczej nas nie interesował), pełno ludzi, oznakowanie szlaków pozostawiało wiele do życzenia. Wybraliśmy zatem położony jedynie 60 kilometrów dalej Czeski Raj.…

STERTA ŚMIECI I WYSPA LUKSUSU, czyli Neapol i okolice

Korzystając z promocji Wizz Air z okazji 10-ciolecia linii lotniczych, zakupiliśmy 2 bilety do Neapolu w cenie jednego i wyruszyliśmy na trzydniową wizytę w Kampanii we Włoszech (28.06-01.07.2014). Samolot planowo miał odlecieć z Pyrzowic o 8.15, jednak pomimo, że do samolotu wsiedliśmy zgodnie z planem, lot opóźnił się o ok. 30 minut, bo załoga nie…

ČUMIL, UFO I RINGSTRAßE WE MGLE, czyli Bratysława i Wiedeń

Do Bratysławy wybraliśmy się za namową znajomych zauroczonych miastem i restauracją „UFO”. Z trzydniowego wyjazdu (piątek-niedziela) na stolicę Słowacji mieliśmy przeznaczone 2 dni, a na niedzielę zaplanowaliśmy szybkie zwiedzanie Wiednia – szkoda tam nie zaglądnąć będąc tak blisko. Sama droga z Wrocławia do Bratysławy okazała się dłuższa niż przewidywaliśmy (częściowo ze względu na omijanie płatnych…

FESTUNG DRESDEN – plan vs. wykonanie (część II)

Centrum Drezna robi przeogromne wrażenie. Ciężko uwierzyć, że wszystko, co się tam znajduje, w czasie wojny uległo całkowitemu zniszczeniu. W czasie odbudowy budynków starano się maksymalnie wykorzystać ich oryginalne elementy, dlatego część z nich wygląda jak „układanka”. Nieodnalezione lub zbyt zniszczone „puzzle” zastąpiono nowymi materiałami, co wyraźnie widać po różnicy w odcieniu. Nie umniejsza to…

FESTUNG DRESDEN – plan vs. wykonanie (część I)

W lipcu 2012 roku zaplanowaliśmy wyjazd do Drezna. Ponieważ mieliśmy udać się tam z moimi rodzicami, a mama bardzo lubi poznawać fakty historyczne na temat odwiedzanych miejsc, stworzyłam dokładny plan wyjazdu z opisem zabytków. Plan wycieczki do Drezna poniżej. A jak zwiedzanie wypadło w rzeczywistości? O tym w kolejnym poście. DZIEŃ 1 – 14.07.2012 (sobota)…